Za kierowcą zamontowane zostało wolnossące, 5,2-litrowe V10 o mocy 640 KM i 565 Nm momentu obrotowego. Takie doświadczenia podczas jazdy zapewni nam nowe Lamborghini Huracàn Super Trofeo Omologata. Już w ciągu jednej doby od premiery samochód zamówiło 7 klientów z Polski.
Nowy Huracan STO czerpie inspiracje od swoich przedników Huracàn Super Trofeo EVO oraz Huracàn GT3 EVO, który może pochwalić się niejedną wyścigową wygraną. Inżynier Lamborghini, Maurizio Reggiani opisuje ten samochód jako niezwykłe doświadczenie idealnie wyważonego, aerodynamicznie dopasowanego pojazdu sportowego. Nadwozie wyważone tak, aby pędzić bez większego oporu powietrza. Projekt Huracan STO został udoskonalony dzięki zaawansowanym rozwiązaniom oraz specjalistycznej wiedzy, która została wykorzystana przy programach Super Trofeo i GT3.
Lamborghini Huracan – najważniejsze ulepszenia
Chłodzenie silnika umożliwiają kanały powietrzne w masce, które jednocześnie zapewniają stosowny docisk, a względem wersji Performante poprawiono przepływ powietrza o 37 proc. i siłę nacisku o 53 proc. Wprowadzono również ręcznie regulowany spoiler, aby zwiększyć kontrolę nad autem podczas szybkiej jazdy. 75 proc. nadwozia to włókno węglowe, felgi zostały wykonane z magnezu dzięki czemu samochód waży 1339 kg, o 43 kg mniej niż swój poprzednik – Performante. Jeżeli chodzi o podwozie to tutaj zastosowane zostało zawieszenie Magnaride, specjalne stabilizatory i sztywniejsze tuleje.
Nowy Huracan minimalizuje opór powietrza
Opływowy, transcendentalny wygląd samochodu pozwala na nie tylko poprawienie jego estetyki, ale również zwiększenie rozwijanej prędkości. Nowoczesne rozwiązania opracowane przez projektantów Huracana pozwalają wejść w całkiem nowe doświadczenia aerodynamiczne samochodu. Pierwszą setkę Huracan STO osiąga w 3 sekundy, a drugą po kolejnych 6 sekundach. Prędkość maksymalna tego samochodu wynosi 310km/h. Jego poprzednicy mogą pochwalić się podobnym czasem i prędkością, jednak tym co wyróżnia ten model jest lepszy stosunek masy do mocy, szybsza reakcja skrzyni biegów oraz reakcja na gaz i ostrzejszy dźwięk silnika.
Kierowca ma do dyspozycji 3 tryby jazdy dostosowane do odpowiednich warunków. Wybierać można między trybem zwykłym (STO), torowym (Trofeo) oraz na asfalt mokry (Pioggia). Również w środku samochód nie daje zapomnieć o swoim wyścigowym charakterze. Znaleźć można sporo włókna węglowego (siedzenia, dywaniki, panele drzwi) czy paski zamiast klamek. Za taki samochód cena jest niemała – aby wejść w jego posiadanie wyłożyć trzeba 1,1 mln zł bez podatków. Pierwsze egzemplarze nowego Huracana mają zostać dostarczone do klientów na początku 2021 roku.