Dla rodzin – na spokojnie. Dla sportowców – odważnie. Dla wzrokowców – widokowo! Małopolska ma najdłuższą sieć szlaków w Polsce i nowoczesne trasy rowerowe dla wszystkich wielbicieli jazdy na dwóch kółkach. A jesień jest idealną porą na takie eskapady. Mówisz „rower jesienią” – myślisz: „Małopolska”. Swoimi ulubionymi trasami i miejscami wartymi odwiedzenia dzielą się ambasadorzy kampanii „Małopolska. Poznajmy się”.
O trasie potocznie zwanej VeloCzorsztyn, która częściowo pokrywa się z VeloDunajec mówi Anna Mazurek, mama dwójki dzieci: Dla naszej aktywnej rowerowo rodziny najważniejsze jest bezpieczeństwo, a piękny odcinek z Czorsztyna do Huby to wspaniała trasa dla rodziców z dziećmi: ścieżka biegnie wzdłuż brzegu Jeziora Czorsztyńskiego, jest w całości pokryta asfaltem, czujemy się na niej bezpiecznie. I dodaje: Po drodze napotykamy na niewielkie podjazdy, ale dzieci spokojnie sobie z nimi poradzą. Zatrzymujemy się też na postój na pięknej, zielonej polance. Kto tu był – ten wie…. Obłędne widoki zapierają dech w piersiach. Każdy turysta powinien choć raz wybrać się na rejs statkiem po Jeziorze Czorsztyńskim. W tej okolicy mamy także możliwość zwiedzenia dwóch zamków: w Niedzicy oraz ruin w Czorsztynie, a od maja do września dodatkową atrakcją są gondole, którymi rowerzyści przepływają pomiędzy zamkami. Czemu by nie połączyć sportu i rekreacji ze zwiedzaniem i uciechą dla oczu? A co jeśli rośnie w nas rowerowa ambicja?
Trudniej, wyżej, fajniej…
Oczekującym nieco trudniejszych wyzwań polecamy przejechać malowniczą trasą wokół jeziora od Dębna do Zamku w Niedzicy – pomiędzy Frydmanem a Falsztynem czeka na nas jeden bardzo długi podjazd. Jeśli nie uda nam się wjechać, możemy popchnąć rower – opowiada z zapałem Anna Mazurek. W Niedzicy wypożyczymy rower, odpoczniemy na przepięknej plaży z hamakami, a dzieci będą świetnie się bawić, korzystając z tyrolki nad jeziorem i basenu ze zjeżdżalnią.
Uwielbiamy także wracać na trasę Przełomem Dunajca, skąd podjeżdżamy kawałek do Schroniska PTTK u stóp najsłynniejszego pienińskiego szczytu Trzy Korony w Sromowcach Niżnych. Nasze dzieci bawią się na placu i sali zabaw, wspólnie podziwiamy przepiękny widok na Trzy Korony, a także odpoczywamy na dużym tarasie na zewnątrz. Schronisko jest genialnie przystosowane dla całych rodzin – kontynuuje Anna Mazurek. Dzięki temu, że trasy są dobrze oznakowane i wyposażone z myślą o rowerzystach, bez problemu możemy zjechać do ulubionego miejsca i odpocząć w dogodnym dla siebie miejscu.
Kto przyjeżdża do Małopolski całą rodziną koniecznie musi także sprawdzić trasę z Ostrowa do Wietrzychowic. Przez odcinek 26 km tylko 2 km prowadzą po ulicy o niewielkim ruchu samochodowym. Cały czas jedziemy wzdłuż Dunajca, a po drodze napotkamy informację, aby zjechać i zobaczyć, jak łączy się on z Wisłą. Na tym odcinku robimy postój w Wietrzychowicach – dzieci bawią się na placu zabaw obok tamtejszej szkoły podstawowej – dodaje Anna Mazurek.
Dla profesjonalistów
Trasy w Małopolsce to wyzwanie także dla prawdziwych kolarzy… Oto ulubione miejsca Anny Szafraniec, kolarki górskiej: Dla wszystkich, którzy chcą pojeździć w ciężkim terenie, a brakuje im pary na większe górki, polecam trasę Mogilany-Las Bronaczowa. Szybką, godzinną pętlę MTB zaczniemy na parkingu leśnym w Głogoczowie przy biwaku, dokąd w łatwy sposób dotrzemy z Zakopianki. Jest to trasa o urozmaiconej nawierzchni – od szerokiej szutrówki, po wąskie gruntowe drogi. Napotkamy na niej trochę kamieni, korzeni i błota, szczególnie w okresach po opadach deszczu. Niektóre odcinki mogą być trudniejsze do jazdy ze względu na okresowo prowadzoną ścinkę drzew. I dodaje: Polecam wjechać także na sam szczyt góry Chełm. Startujemy z Myślenic z parkingu przy Arenie Sport w kierunku Uklejny i wybieramy boczną drogę, prowadzącą cały czas przez las. Świeże powietrze i śpiew ptaków sprawiają, że zawsze lubiłam tam trenować. Uwieńczeniem wysiłku jest wspaniała panorama Myślenic. Na Górę Chełm możemy także wejść pieszo i wjechać koleją krzesełkową, a na szczycie spokojnie odpocząć i posilić się w restauracji.
Jesteśmy dumni, że kilka lat temu postawiliśmy na turystykę rowerową i dzięki jej dofinansowaniu, Małopolska przyciąga zarówno całe rodziny, jak i osoby, które poszukują mocniejszych rowerowych wrażeń – mówi Tomasz Urynowicz, Wicemarszałek Województwa Małopolskiego. To tu realizowany jest największy w Polsce projekt budowy tras rowerowych VeloMałopolska i większość z nich udało się nam już zbudować. Ale oprócz rekreacyjnych tras, do wyboru mamy trudniejsze górskie szlaki rowerowe, kilka Bike Parków i pumptrucków. Sportowych emocji dostarczają także wydarzenia, które na stałe zagościły w kalendarzu Małopolski: Rodzinne Rajdy Rowerowe, Małopolska Joy Ride Festiwal, a także największy w Polsce festiwal filmów MTB – Małopolska MTB Film Festival.
Rowerem w Tatry
Wszyscy rowerowi miłośnicy Tatr będą zachwyceni Szlakiem Rowerowym Wokół Tatr. To przepiękna trasa z zapierającymi dech w piersiach widokami. Docelowo napotkamy na niej łagodne odcinki, a także podjazdy wymagające dobrego przygotowania kondycyjnego – mówi Anna Szafraniec. Ten historyczno-kulturowo-przyrodniczy szlak to polsko-słowacki projekt, który zakłada realizację liczącej ponad 250 km pętli wokół Tatr z trasami rowerowymi, narciarskimi i biegowymi. Już dziś po polskiej stronie szlak jest zrealizowany w całości, a od Trsteny do Krempach trasa niestraszna jest nawet początkującym kolarzom.
Dzięki wyprawom rowerowym po Małopolsce poznamy dziesiątki malowniczych, być może nieodkrytych wcześniej miejsc i co najpiękniejsze – dotrzemy do nich w ekologicznym stylu. Przed wyprawą warto zapoznać się z informacjami i mapami na stronie www.narowery.visitmalopolska.pl – mówi Grzegorz Biedroń, prezes Małopolskiej Organizacji Turystycznej. I dodaje: Małopolska stale myśli o rowerzystach, dlatego w regionie właśnie rusza system certyfikacji Miejsc Przyjaznych Rowerzystom, dzięki któremu bez problemu znajdziemy lokalizacje z m.in. bezpiecznymi, nieodpłatnymi parkingami, narzędziami do podstawowych napraw rowerów czy możliwością skorzystania z noclegu.